"Łez pożegnania kilka, rozdarte wspomnienia,
cisza - niczym powrotu obietnica na do widzenia."
Cześć, kochani!
Długi czas i z długim odstępem czasu nie odzywałyśmy się i za to bardzo przepraszamy w pierwszej kolejności. Trudno nam to powiedzieć, ale musimy się rozstać na pewien czas. Czy wrócimy? Na razie nie wiemy. Mamy głęboką nadzieję, że pewnego dnia, z tym samym zapałem i z tym samym entuzjazmem, co na początku, wrócimy tutaj i dalej będziemy publikować Wam nasze historię.
Dziękujemy za każde zajrzenie na naszego bloga, za każdy komentarz i za każdego obserwatorka. Dziękujemy Wam za Wasze wsparcie, za chwile, które poświęciliście na tego bloga. Dziękujemy za Waszą szanse na stworzenie innej Leonetty, innej Marcessci. Dziękujemy za Waszą wyrozumiałość i cierpliwość. Dziękujemy wszystkim, dziękujemy za wszystko.
Przepraszamy za niedotrzymane słowa obietnicy. Przepraszamy za nieokazywaną miłość. Przepraszamy za kiepskie i niedopracowane prace. Przepraszamy za wszystkie przykrości, które Wam zadałyśmy. Przepraszamy za to, że nie jesteśmy takie, jakie powinnyśmy być. Przepraszamy za wszystko.
Nie zapomnimy niczego. Na zawsze pozostaniecie w naszych sercach. Nie zapomnimy, jak bardzo Was kochamy i jak bardzo Was potrzebujemy.
Żegnamy Was ze łzami w oczach, z bólem serca i z nadzieją powrotu...
„Trzeba koniecznie wracać do miejsc, za którymi się tęskni,
bo inaczej zbytecznie naprzykrzać się światu tęsknotą.”